Villa Artis Online 11.05.2020
Cykl wydarzeń artystycznych w Willi Decjusza w wirtualnej odsłonie.
Cykl Villa Artis Online popularyzuje dziedzictwo sztuki europejskiej i polskiej w wirtualnej przestrzeni. Przedstawia sylwetki wybitnych krakowskich twórców o międzynarodowej renomie, a także artystów z innych krajów mieszkających i rozwijających swoją działalność w naszym mieście. Prezentuje wydarzenia artystyczne otoczone historią i walorami zabytkowej Willi Decjusza, dając równocześnie wykonawcom możliwość osobistych wypowiedzi, a odbiorcom przybliża wiedzę na temat różnych obszarów kultury.
Cykl Villa Artis Online popularyzuje dziedzictwo sztuki europejskiej i polskiej w wirtualnej przestrzeni. Przedstawia sylwetki wybitnych krakowskich twórców o międzynarodowej renomie, a także artystów z innych krajów mieszkających i rozwijających swoją działalność w naszym mieście. Prezentuje wydarzenia artystyczne otoczone historią i walorami zabytkowej Willi Decjusza, dając równocześnie wykonawcom możliwość osobistych wypowiedzi, a odbiorcom przybliża wiedzę na temat różnych obszarów kultury.
Wassim Ibrahim, Pieśni arabskie
Kolejna odsłona cyklu Villa Artis Online przedstawia wybrane przez Wassima Ibrahima cztery utwory wywodzące się z kultury Bliskiego Wschodu. Wassim Ibrahim, pochodzi z Syrii, a dokładnie z Damaszku. Od siedmiu lat mieszka w Krakowie, gdzie ukończył Akademię Muzyczną. Jest kompozytorem i dzięki uniwersalnemu językowi, jakim jest muzyka pokazuje krakowskiej publiczności wartości płynące z kulturowej różnorodności. Prezentowane utwory są wykonywane na arabskim instrumencie ud.
Pieśni z Syrii i z Egiptu
Wszystkie wybrane utwory są bardzo stare, o czym świadczy chociażby fakt, że nie znamy autorów ich muzyki. Pierwszy, zatytułowany Lamma bada ma andaluzyjską formę muzyczną muwashah. Mianem muwashah określa się gatunek pieśni wywodzących się z kultury arabskiej, który rozwinął się w Andaluzji w X wieku. Były to poetyckie utwory napisane w języku arabskim, składające się z trzech części o zróżnicowanej melodii: dwóch tematów (zwanych daor) i refrenu. Jedną z najważniejszych cech muwashah jest podporządkowanie tekstu muzyce, dzięki czemu w poszczególnych strofach odnajdujemy bogactwo rymów.
Kolejna pieśń Al Tarek również została oparta na muzyce tradycyjnej i napisana jest w języku aramejskim. Wykonuje się ją w Syrii podczas Wielkanocy, co podpowiada jej ostatni fragment hallelujah.
Trzecia piosenka Asmar Allon jest najstarsza spośród prezentowanych. Licząca cztery tysiące lat kompozycja zabiera słuchaczy w nieznany świat. Podobnie, jak w przypadku poprzednich dzieł jej kompozytor nie jest znany.
Ostatni utwór pochodzi z Egiptu i został skomponowany sto lat temu przez Sayeda Darwisha. Nosi tytuł El Helwa di, co oznacza „piękna dziewczyna”. Należy do bardzo znanych pieśni, zapewne także z powodu przyjemnej tematyki, gdyż opisuje ładną dziewczynę, która słonecznym rankiem wychodzi z domu.
Pieśni z Syrii i z Egiptu
Wszystkie wybrane utwory są bardzo stare, o czym świadczy chociażby fakt, że nie znamy autorów ich muzyki. Pierwszy, zatytułowany Lamma bada ma andaluzyjską formę muzyczną muwashah. Mianem muwashah określa się gatunek pieśni wywodzących się z kultury arabskiej, który rozwinął się w Andaluzji w X wieku. Były to poetyckie utwory napisane w języku arabskim, składające się z trzech części o zróżnicowanej melodii: dwóch tematów (zwanych daor) i refrenu. Jedną z najważniejszych cech muwashah jest podporządkowanie tekstu muzyce, dzięki czemu w poszczególnych strofach odnajdujemy bogactwo rymów.
Kolejna pieśń Al Tarek również została oparta na muzyce tradycyjnej i napisana jest w języku aramejskim. Wykonuje się ją w Syrii podczas Wielkanocy, co podpowiada jej ostatni fragment hallelujah.
Trzecia piosenka Asmar Allon jest najstarsza spośród prezentowanych. Licząca cztery tysiące lat kompozycja zabiera słuchaczy w nieznany świat. Podobnie, jak w przypadku poprzednich dzieł jej kompozytor nie jest znany.
Ostatni utwór pochodzi z Egiptu i został skomponowany sto lat temu przez Sayeda Darwisha. Nosi tytuł El Helwa di, co oznacza „piękna dziewczyna”. Należy do bardzo znanych pieśni, zapewne także z powodu przyjemnej tematyki, gdyż opisuje ładną dziewczynę, która słonecznym rankiem wychodzi z domu.
Rozmowy o muzyce
IKWD: Proszę opisać Pana osobiste odczucia jak brzmi muzyka wykonywana przez Pana w Willi Decjusza?
W.I. Dla mnie na pewno ważne jest miejsce, gdzie gram, albo gdzie jestem, nadaje to trochę innego charakteru mojej muzyce. W Polsce mam bardzo głębokie relacje z Willą Decjusza. Właśnie ze względu na ten piękny budynek, jego piękną historię, a także te ornamenty, które tutaj się znajdują (ceramiczna dekoracja na loggi I piętra – przyp.) i nawiązują do kultury orientalnej gram wybrane przeze mnie utwory.
IKWD: Czy muzyka wszędzie brzmi jednakowo, czy można wyczuć różnice w zależności od charakteru miejsca?
W.I. Moim zdaniem miejsce, jakim jest Willa daje dużo komfortu wykonawcy. Czujemy się tak, gdy gramy bez stresu, i gdy tak jak tutaj w sali jest niesamowita akustyka, która bardzo pomaga. Miałem tu kilka koncertów w ubiegłym roku i uważam, że jest to przepiękne miejsce. Mogę oczywiście zagrać na zewnątrz, albo w parku, albo w teatrze, albo gdziekolwiek, ale tutaj - kiedy gram w Willi Decjusza - znajduję zawsze dobrą atmosferę.
IKWD: Jesteśmy świadkami i uczestnikami kryzysu - zdrowotnego, politycznego ale też społecznego. Jak wobec tych wyzwań powinny reagować instytucje i ludzie kultury, w tym artyści? Jaka może być ich rola w czasie wielkiej kwarantanny?
W.I. Żyjemy obecnie w trudnym okresie. Wszyscy spędzamy czas w domu. Jednak pomimo tego możemy robić coś dobrego, coś nawet małego, jako artyści, tacy jak ja. Ja jestem kompozytorem i piszę muzykę cały czas w domu. Nie mogę spotkać się z ludźmi, nie mogę iść na spacer, ale w domu komponuję muzykę, gram, codziennie ćwiczę na pianinie i na moim instrumencie, który nazywa się ud.
Teraz nasza rola jest bardzo ważna, w czasie kiedy ludzie są smutni, sami w domu, to my artyści powinniśmy dać im coś pozytywnego. Możemy grać dla Was i jesteśmy z Wami. Jeżeli każdy z nas zrobi coś małego, to może powstać ciekawy efekt. Kochajmy siebie nawzajem. Miłość gra ważną rolę w naszym życiu. Dziękuję Willi Decjusza za to, że mam okazję i możliwość, aby dla Was zagrać utwory z Syrii i z Egiptu. Do zobaczenia wkrótce.
W.I. Dla mnie na pewno ważne jest miejsce, gdzie gram, albo gdzie jestem, nadaje to trochę innego charakteru mojej muzyce. W Polsce mam bardzo głębokie relacje z Willą Decjusza. Właśnie ze względu na ten piękny budynek, jego piękną historię, a także te ornamenty, które tutaj się znajdują (ceramiczna dekoracja na loggi I piętra – przyp.) i nawiązują do kultury orientalnej gram wybrane przeze mnie utwory.
IKWD: Czy muzyka wszędzie brzmi jednakowo, czy można wyczuć różnice w zależności od charakteru miejsca?
W.I. Moim zdaniem miejsce, jakim jest Willa daje dużo komfortu wykonawcy. Czujemy się tak, gdy gramy bez stresu, i gdy tak jak tutaj w sali jest niesamowita akustyka, która bardzo pomaga. Miałem tu kilka koncertów w ubiegłym roku i uważam, że jest to przepiękne miejsce. Mogę oczywiście zagrać na zewnątrz, albo w parku, albo w teatrze, albo gdziekolwiek, ale tutaj - kiedy gram w Willi Decjusza - znajduję zawsze dobrą atmosferę.
IKWD: Jesteśmy świadkami i uczestnikami kryzysu - zdrowotnego, politycznego ale też społecznego. Jak wobec tych wyzwań powinny reagować instytucje i ludzie kultury, w tym artyści? Jaka może być ich rola w czasie wielkiej kwarantanny?
W.I. Żyjemy obecnie w trudnym okresie. Wszyscy spędzamy czas w domu. Jednak pomimo tego możemy robić coś dobrego, coś nawet małego, jako artyści, tacy jak ja. Ja jestem kompozytorem i piszę muzykę cały czas w domu. Nie mogę spotkać się z ludźmi, nie mogę iść na spacer, ale w domu komponuję muzykę, gram, codziennie ćwiczę na pianinie i na moim instrumencie, który nazywa się ud.
Teraz nasza rola jest bardzo ważna, w czasie kiedy ludzie są smutni, sami w domu, to my artyści powinniśmy dać im coś pozytywnego. Możemy grać dla Was i jesteśmy z Wami. Jeżeli każdy z nas zrobi coś małego, to może powstać ciekawy efekt. Kochajmy siebie nawzajem. Miłość gra ważną rolę w naszym życiu. Dziękuję Willi Decjusza za to, że mam okazję i możliwość, aby dla Was zagrać utwory z Syrii i z Egiptu. Do zobaczenia wkrótce.
Wassim Ibrahim, Fot. P. Mazur
Wassim Ibrahim
Wassim Ibrahim, muzyk, animator kultury i pedagog. Swoją działalnością towarzyszy mieszkańcom Krakowa w przekraczaniu kulturowych barier, a wychodząc ze swoją twórczością poza Kraków promuje nasze miasto jako przyjazne wielokulturowości.
Urodził się w Damaszku, w Syrii. W 1998 roku ukończył pierwsze studia z tytułem inżyniera budownictwa i w ciągu następnych siedmiu lat brał udział w licznych projektach budowlanych w Syrii. Przygodę z muzyką rozpoczął w wieku sześciu lat, grając na flecie i oud. 2005 rok to początek jego kariery akademickiej w High Institute of Music (Wydział Teorii i Kompozycji) w Damaszku. Studia ukończył w 2010 roku, współpracując z wybitnymi wykładowcami.
W Krakowie mieszka od 2013 roku, tu, w roku 2015 uzyskał stopień magistra studiów kompozytorskich na Akademii Muzycznej w Krakowie, pod kierownictwem prof. Józefa Rychlika.
W 2019 roku uzyskał stopień doktora w dziedzinie kompozycji muzycznej na Akademii Muzycznej w Krakowie, współpracując z prof. Wojciechem Widłakiem.
Kompozytor, dyrygent, założyciel Chóru w Kontakcie, mającego w swym składzie śpiewaków różnych narodowości, muzyk występujący zarówno solowo, jak i współtwórca międzynarodowego trio muzycznego “Nasmeh”. Działa na scenach krakowskich, zarówno kulturalnych, jak i charytatywnych.
Urodził się w Damaszku, w Syrii. W 1998 roku ukończył pierwsze studia z tytułem inżyniera budownictwa i w ciągu następnych siedmiu lat brał udział w licznych projektach budowlanych w Syrii. Przygodę z muzyką rozpoczął w wieku sześciu lat, grając na flecie i oud. 2005 rok to początek jego kariery akademickiej w High Institute of Music (Wydział Teorii i Kompozycji) w Damaszku. Studia ukończył w 2010 roku, współpracując z wybitnymi wykładowcami.
W Krakowie mieszka od 2013 roku, tu, w roku 2015 uzyskał stopień magistra studiów kompozytorskich na Akademii Muzycznej w Krakowie, pod kierownictwem prof. Józefa Rychlika.
W 2019 roku uzyskał stopień doktora w dziedzinie kompozycji muzycznej na Akademii Muzycznej w Krakowie, współpracując z prof. Wojciechem Widłakiem.
Kompozytor, dyrygent, założyciel Chóru w Kontakcie, mającego w swym składzie śpiewaków różnych narodowości, muzyk występujący zarówno solowo, jak i współtwórca międzynarodowego trio muzycznego “Nasmeh”. Działa na scenach krakowskich, zarówno kulturalnych, jak i charytatywnych.